Start Atlasa z satelitami zwiadowczymi
Strieła wystartowała
Próby naprawy Nozomi zostały przerwane
Start Protona z satelitami nawigacyjnymi
Don wylądował
Nozomi przeleciała w pobliżu Marsa

  02.12. o 10:04 z Vandenberg wystartowała rakieta Atlas-2AS z tajnym wojskowym ładunkiem Capriocorn-4.
W T+70 minut znalazł się on na orbicie o parametrach: hp=1001 km, ha=1203 km, i=63,42°. Jest to druga para
satelitów z serii NOSS-3 (Naval Ocean Surveillance System), o nieoficjalnych nazwach USA-173-1 (Leader)
i USA-173-2 (Trailer). Służą one do zwiadu ruchu na oceanach.

  05.12. o 06:00 z Bajkonuru wystartował pierwszy egzemplarz rakiety nośnej Strieła. Wyniosła ona na orbitę
o parametrach: hp=453 km, ha=462 km, i=67,08° makietę wagowo-gabarytową (GVM KA) satelity Kondor-E.
Rakieta Strieła powstała na bazie ICBM UR-100NU (RS-18, SS-19 Stilleto). Więcej informacji na temat UR-100
można znaleźć tutaj: FAS i tutaj: Astronautix.

  09.12. JAXA oficjalnie poinformowała, że próby rekonfiguracji sieci elektrycznej sondy Nozomi zostały
zakończone niepowodzeniem. Oznacza to, że sonda nie wejdzie na orbitę wokół Marsa. Ostatnio o locie
sondy pisaliśmy 18.11. Obecnie sonda być może zostanie wykorzystana do badań wybuchów na Słońcu.

  10.12. o 17:42:12 z Bajkonuru wystartowała RN Proton-K/Briz-M z trzema satelitami nawigacyjnymi systemu
GLONASS typu Uragan (jeden z nich należy do zmodernizowanego typu Uragan-M, jego żywotność została
zwiększona z 3 do 7 lat). W T+5h 43m satelity zostały umieszczone na orbicie o parametrach: hp=19137 km,
ha=19137 km, i=64,85° i otrzymały nazwy seryjne Kosmos 2402-2404.

  12.08. wystartował rosyjski satelita zwiadowczy z serii Don, który dostał nazwę oficjalną Kosmos 2399.
Podczas swojej obliczonej na 4 miesiące misji satelity wyrzucają na Ziemię małe kapsuły z zarejestrowanym
materiałem zdjęciowym, a pod koniec okresu działania oddzielają niepotrzebną już sekcję serwisową, po czym
lądownik powraca na powierzchnię Ziemi. W tym czasie sekcja serwisowa zostaje zniszczona przy pomocy
ładunku wybuchowego, aby zagwarantować jej całkowite spłonięcie w atmosferze. Tymczasem już 19.11. na
orbicie zarejestrowano pojawienie się 5 fragmentów pochodzących z tego satelity. Natychmiast zrodziły się
spekulacje, że satelita uległ awarii i został przedwcześnie zniszczony. Według specjalistów prawdopodobnie
doszło do nieprawidłowego oddzielenia jednej z kapsuł, a dodatkowo być może do rozwinięcia kilkudziesięciu
metrów naświetlonego filmu. Przedstawiciele Rosji zdementowali te doniesienia, twierdząc, że satelita działa
prawidłowo i kontynuuje swą misję. Rzeczywiście, 09.12. pomiędzy 01:20 a 01:26 na orbicie zarejestrowano
kolejnych 12 elementów pochodzących z Kosmosa 2399, a około 09:40 lądownik satelity powrócił na Ziemię.
Podług namiarów radarowych kapsuły z materiałem filmowym wyrzucane były w dniach: 25.08, 07.09, 19.09,
05.10, 21.10, 03.11, 19.11 (awaryjny) i 30.11.

  14.12. sonda Nozomi przeleciała w pobliżu Marsa. Ze względu na uszkodzenia, o których ostatnio pisaliśmy
09.12. nie przekazała żadnych danych.