Pierwsza radziecka sonda wysłana pomyślnie ku Wenus w oknie startowym
1967 roku, jej lądownik po raz pierwszy dokonał bezpośrednich pomiarów
w atmosferze planety.
12 czerwca 1967 r. rakieta Mołnia wyniosła sondę
o masie 1106 kg na trajektorię międzyplanetarną. Wieniera-4 posiadała
kulisty lądownik o średnicy 1 m i masie 383 kg.
Wyposażono go w aparaturę do pomiaru parametrów atmosfery oraz 2 nadajniki
radiowe - po wejściu w atmosferę sonda macierzysta ulegała bowiem zniszczeniu
i sygnały musiały dotrzeć na Ziemię bezpośrednio z lądownika. Konstruktorzy
sondy spodziewali się, że lądownik będzie funkcjonował także po osiągnięciu
powierzchni. Wedle ówczesnej wiedzy planetologicznej przygotowano go nawet
do wodowania w oceanie - prosty w konstrukcji "zamek cukrowy" miał uwolnić
antenę, by unosiła się nad falami.
18 października 1967 r. Wieniera-4 weszła w atmosferę
planety po jej nocnej stronie, jednocześnie oddzielił się od niej lądownik.
Gdy hamowanie aerodynamiczne zmniejszyło prędkość opadania z 10,7
km/s do 300 m/s, uruchomiony został system spadochronowy i rozpoczęły się
pomiary parametrów atmosfery. Trwające 96 min. opadanie na spadochronie
zakończyło się zniszczeniem aparatury lądownika na wysokości 26 km nad
powierzchnią - konstruktorzy nie spodziewali się tak wysokiego ciśnienia
i temperatury atmosfery. Mimo to misja Wieniery-4 była jednym z
największych sukcesów w radzieckich badaniach planetarnych lat 60.